Jeśli zależy Ci na rozmowie, uzyskaniu pomocy, pisz!
thei@tlen.pl

poniedziałek, 25 kwietnia 2011

O przyczynach bulimii raz jeszcze

Na stronie repka.pl, portalu kobiecym znalazłam dość ciekawy artykuł w skrócie podsumowujący zjawisko przyczyn bulimii. Zamieszczam go na swoim blogu. Nie jestem jego autorem, a artykuł całkowicie pochodzi ze strony: http://www.repka.pl/Psyche/Samopoczucie/Bulimia.aspx


Podobnie jak w przypadku anoreksji, na bulimię cierpią głównie kobiety po 25 roku życia. Ok. 90 – 95 procent zachorowań na zaburzenia jedzenia dotyczy dziewcząt i kobiet, a tylko 5 procent chłopców i mężczyzn. Naukowcy tłumaczą ten fakt tym, że mężczyznom towarzyszy mniejszy  stres związany z dojrzewaniem biologicznym, a ich dojrzewanie seksualne  związane jest z mniejszą ilością zagrożeń niż dojrzewanie dziewcząt. Ponadto przyrost masy ciała u mężczyzn w okresie dojrzewania  związany jest z rozwojem mięśni, a nie – jak u nas – z rozwojem tkanki tłuszczowej.  I skojarzenia: duży umięśniony chłopak,  mężczyzna kojarzy nam się z siłą, władzą, mocą, natomiast duża dziewczyna w świecie hołdującym zwiewnej i eterycznej sylwetce nie musi budzić na ogół pozytywnych skojarzeń.

Niektóre organizacje kobiece natomiast podnoszą argument, że społeczeństwo, media, koncerny farmaceutyczne, kosmetyczne i odzieżowe zarabiają na niezadowoleniu kobiety z jej ciała, podtrzymują w niej przekonanie, że nad ciałem należy wciąż pracować, wciąż w nie inwestować tym samym skazując ją na walkę o zachowanie tożsamości, przychylność otoczenia.

Osobowość – cechą wspólną osób chorujących na bulimię jest niska samoocena i niestabilność emocjonalna. Osobie towarzyszy też uczucie wyobcowania, nieadekwatności, samotności, rozpaczy. Często bardzo dużo od siebie wymagają, ale na skutek wspomnianej już niskiej samooceny myślą o sobie lekceważąco – można zauważyć u nich ogromny rozdźwięk między wyidealizowanym, perfekcyjnym obrazem własnej osoby, a ich samopoczuciem. Podatne na bulimię są również osoby angażujące się bez reszty w jakąś działalność (praca, działalność charytatywna, związek), ale przy najmniejszym niepowodzeniu mają poczucie zburzenia wszystkiego co budowały z takim mozołem, zaparciem i żarliwością. Wówczas nabierają poczucia winy, poczucia, że teraz wszystko muszą naprawić. Choroba natomiast pozwala im na rozładowanie stresu poprzez przekreślenie poprzednich działań. Bardzo trudne dla osób bulimicznych jest utrzymanie równowagi – wciąż przeżywają huśtawkę od wszechogarniającego poczucia kontroli do równie całkowitej utraty panowania nad sobą. Bardzo często zrywają więzi – początkowo bardzo angażują się w relację, przy niewielkim nawet rozczarowaniu zrywają ją. Dwubiegunowość w odżywianiu się niebezpiecznie przypomina dwubiegunowość w życiu.

Czynniki rodzinne
– podobnie jak w anoreksji, istnieją pewne wspólne cechy, które możemy spotkać w rodzinach pochodzenia (matka, ojciec) osób cierpiących na bulimię.  Są to rodziny pozostające w konflikcie, skłócone, chaotyczne, nie będące w stanie zapewnić poczucia bezpieczeństwa. Co więcej konflikty nie są racjonalnie rozwiązywane, ponieważ członkowie rodziny komunikują się nie wprost, tocząc gry, zawierając koalicje, zawiązując trójkąty. Często zauważa się w nich zamianę ról, np. matka – córka, bądź brak wyraźnej struktury. Brak struktury bardzo często przejawia się w braku „ramówki” dnia – brak stałych pór wstawania, spoczynku, posiłków... O ile więc w anoreksji problemem jest sztywność rodziny, to w bulimy mamy tego całkowite przeciwieństwo.

W rodzinach bulimików częstym problemem jest otyłość. Stąd postanowienie: Nigdy nie będę taka gruba. Nigdy w życiu.

Czynniki biologiczne –
część badań prowadzonych na bliźniętach pozwala przypuszczać, że jest to choroba uwarunkowana genetycznie i może być zaburzeniem dziedzicznym. Jednak jednoznaczne potwierdzenie tej hipotezy wymaga jeszcze wielu badań. Istnieją natomiast znaczące dowody na odziedziczalność jadłowstrętu psychicznego.

Przestępstwa seksualne – wiele dorosłych kobiet cierpiących na bulimię ujawnia, że w przeszłości były wykorzystywane seksualnie, tkwiły w związkach kazirodczych lub były ofiarami gwałtów. W danych statystycznych na ten temat jednak panuje na tyle duże zamieszanie, że na weryfikację prawdziwości tej hipotezy przyjdzie trochę poczekać.

Czynniki społeczno - kulturowe – preferowanie przez zachodnie środki masowego przekazu szczupłego ciała, kanonu piękna opartego na chudej wręcz niekiedy sylwetce. Wiele dorosłych kobiet kierując się przekazywanymi przez choćby kolorowe czasopisma wyznacznikami atrakcyjności: coraz mniejszym rozmiarem, wagą, objętością – dąży do dziecięcego rozmiaru 34... Stąd już nie daleko do zaburzeń odżywiania.

Czynniki wyzwalające
– przy posiadanych predyspozycjach do zachorowania takimi czynnikami mogą być:
  • kryzys w życiu osobistym: śmierć bliskiej osoby, rozwód;
  • stres egzaminacyjny, zawodowy;
  • ciąża.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz