Witam, Wszystkich Czytelników bardzo gorąco!
Wiem, że na tego bloga najczęściej wchodzą osoby, która mają problem z anoreksją, bądź bulimią, ale na pewno odwiedzają go osoby, którym udało się wyjść z choroby, bądź właśnie są na tej drodze. Potrzebuję Waszej pomocy (podejrzewam, że czytelniczki i czytelnicy bloga jeszcze bardziej). Ludzie mają skłonność porównywania się do innych...
Jak innym się udało, to i mi się uda! - tak można sobie powtarzać, patrząc na te odpowiednie wzorce. Bardzo często osobom chorym wydaje się, że z anoreksji lub bulimii nie ma powrotu; nie można już wrócić do normalnego życia -
do życia BEZ CHOROBY, KTÓRE JEST TAKIE PIĘKNE!
Ja chciałabym jednak dać znać, że życie bez anoreksji, bez bulimii jest możliwe. Dlatego proszę Was o pomoc - tych, którzy wiedzą, że da się z tego wyjść, bo być może sami z tego wyszli albo są już na półmetku. Może ktoś z Was chciałby opisać swoją historię choroby, zmagania z nią i w końcu - szczęśliwe zakończenie. Oczywiście, możecie pisać pod pseudonimami, rozumiem. Nie chodzi mi o naruszenie Waszej intymności, ale o to, byście pomogli pokazać chorym, że da się z tego wyjść, mimo że czasami traci się wiarę i nadzieję w to.
Jeśli jesteście gotowi opisać swoją chorobę i wyjście z niej, napiszcie na mój adres mejlowy - jak mówię, możecie zrobić to anonimowo, wyrażając tylko zgodę na umieszczenie jej. Może da się w ten sposób komuś pomóc!
Bardzo Was o to proszę!
Pomagajmy sobie wzajemnie!
thei@tlen.pl